Jesienny niezbędnik

Za oknami jesień w pełni i w związku z tym chciałabym Wam przedstawić moje jesienne niezbędniki :-)


Może zacznę od kilku kosmetycznych niezbędników...

* Ciemne lakiery do paznokci - nie wiem jak Wy ale na samą myśl o jesieni mam przed oczami bordowe kolory na paznokciach :-) uwielbiam wszystkie odcienie tego koloru i myślę, że pasują do wszystkiego :-) jesienią lubię też inne ciemne, brudne odcienie oraz ponadczasowe beże :-) polecam Wam przyjrzeć się ofercie Golden Rose - mają ogromny wybór lakierów :-)

* Ciemne, matowe pomadki - tu podobnie jak w przypadku lakierów do paznokci - u mnie króluje bordo i wszelakie ciemne odcienie :-) zdecydowanie moim numerem jeden jest pomadka Soft Matte Lip Cream z NYXa w odcieniu Copenhagen :-) w tym okresie lubię też odcienie nude, które pasują do wszystkiego :-)

* Matowe cienie, bronzery, róże - uwielbiam maty o każdej porze roku ale jakoś najbardziej pasują mi do jesieni :-) jeśli chodzi o cienie do powiek to uwielbiam wszelakie odcienie brązów.
Bronzery - koniecznie matowe, najlepiej o chłodnym odcieniu (tutaj mogę polecić znany już puder z Inglota #505), natomiast co do róży to moim ulubionym odcieniem jest #55 z Inglota - przygaszony, brudny odcień łączący róż i fiolet :-)

* Wodoodporne kredki do oczu - niestety jesienią pogoda nie zawsze nas rozpieszcza. Czasami bywa deszczowo i mgliście a to z kolei nie sprzyja makijażom. Dlatego moje serce skradły żelowe kredki z Zoevy (odcienie Black To Earth, Glance i Regency). Nie dość, że mają przepiękne odcienie to jeszcze są nie do zdarcia - żaden deszcz im nie straszny :-)

* Ciepłe, otulające perfumy - jest to mój must have w sezonie jesienno-zimowym. Wiem, że nie każdy przepada za ciężkimi, słodkimi zapachami - w sezonie letnim sama ich nie lubię, ale na te chłodniejsze dni są idealne :-) Moim ulubieńcem w tej kategorii jest  woda toaletowa z Yves Rocher o zapachu waniliowym.

A co do moich niezbędników niekosmetycznych...

* Grube, cieplutkie szaliki i swetry

* Wielkie kubki wypełnione gorącą czekoladą lub herbatą 

* Ciepłe koce

* Świeczki i woski pachnące przyprawą korzenną i cynamonem

* Książki... dużo książek - bardzo polecam Zafóna :-)

Nie wyobrażam sobie jesieni bez tych rzeczy, które wyżej wymieniłam :-) A jak to wygląda u Was? jakie rzeczy umilają Wam czas gdy za oknem szaro i deszczowo? :-)